Może na początek warto wyjaśnić, czym różnią się mieszkania z rynku wtórnego od tych z rynku pierwotnego. Rynek pierwotny to rynek mieszkań zupełnie nowych. Takich, które oddaje się do użytku, bez żadnych oznak wcześniejszej eksploatacji. Najczęściej wygląda to tak, że położona jest jedynie płyta pilśniowa lub inna forma podłogi, ściany z karton-gipsu, które możemy pokryć w dowolny sposób. Mieszkanie ma też zapewniony dogodny dostęp do podłączenia prądu, wody, innych mediów. Najczęściej mamy podpisany kontrakt z ekipą budowlaną na to, że w dowolnej chwili ktoś przyjdzie to podłączyć. Natomiast mieszkanie z rynku wtórnego, to mieszkanie, które odkupujemy od kogoś. Czyli używane mieszkanie. Takie, w którym już są pomalowane ściany, w powietrzu unosi się charakterystyczny zapach zwierząt, jeśli wcześniejszy lokator je posiadał. Takie mieszkania różnią się od siebie komfortem i ceną. Jeśli kupujemy mieszanie z rynku wtórnego, ale poprzez agencję nieruchomości, to dostajemy mieszkanie w takim stanie, w jakim dostalibyśmy nowe. Czyli zupełnie czyste. Jednak za remont dodatkowo płacimy, a wtedy często cena równa się z ceną z rynku pierwotnego. Jednak więcej mieszkań sprzedawanych jest właśnie z rynku wtórnego, a nie z pierwotnego. Może, dlatego, że nadal funkcjonuje przekonanie, że to, co używane, jest tańsze.
Mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego?
